O mnie… chyba nie ma tu dużo do mówienia. Pasjonatka concept artu, filmów animowanych i komiksów, studentka animacji na Collegium Da Vinci. Mam nadzieję, że kiedyś dostanę pracę przy produkcji story board’ów. Jeśli o mój komiks chodzi, to powstał on niemalże w całości podczas 24 hours comics day (no, poza ostatnimi trzema stronami). Opowiada ona historię mężczyzny zapisanego w historii pod pseudonimem Tarrare. Nieznana jest nam jego dokładna data czy miejsce urodzenia, nie wiemy jakie jest jego prawdziwe imię. Nie wiadomo również, jak podchodził do swojej dolegliwości, jak mu się z nią żyło, czy gdyby mógł, urodził by się raz jeszcze bez niej. Tarrare to postać, o której wiemy tylko dzięki notatkom jednego z lekarzy, który się zajmował owym biedakiem. Kilka miesięcy przed maratonem tworzenia komiksów chciałam zrobić o Tarrare krótką animację, bądź właśnie komiks, jednak nie miałam pretektsu, by się za to zabrać. Temat „inność” nakłonił mnie więc, do podjęcia się wyzwania jakim było zilustrowanie historii oczami tego biednego, pogwałconego przez naturę człowieka. Komiks jest wart przeczytania, jeśli lubisz historie okropne i obrzydliwe, bez lekcji którą można by z niej wyciągnąć. Jest to smutna, pełna upadków i okazjonalnych wzlotów historia. Marzę o tym, aby tragedia jaka spotkała Tarrare otworzyła ludziom oczy na cierpienie ludzi pokrzywdzonych przez los. Nie tylko fizyczne, ale i psychiczne.